Do dramatycznego wypadku samochodowego doszło w piątek 23 maja na DK50 w godzinach porannych. 18-latka kierująca pojazdem, pomimo wysiłków służb, zmarła w szpitalu.

Dramatyczny wypadek na DK50
Do tragicznego w skutkach wypadku samochodowego doszło w piątek 50 maja tuż przed godziną 8:00 na DK50 w miejscowości Jeżówka. Jak podaje Mateusz Szmelter, reporter TVP3 Warszawa, doszło wówczas do zderzenia dwóch aut. 

Jak wynika ze wstępnych ustaleń, na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 50 z drogą prowadzącą ze Skotnik w stronę Wyczółki, kierująca peugeotem 18-latka doprowadziła do zderzenia z nissanem – przekazał.
Po zdarzeniu trwały utrudnienia na drodze. Jak przekazała st. kpt. Malina Bulwan w rozmowie z portalem tusochaczew,pl, zablokowana była DK50 w obu kierunkach przy skręcie na Jeżówkę. Po kilku godzinach ruch został wznowiony.
Kobieta została zakleszczona we wraku pojazdu
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 18-latka kierująca pojazdem marki Peugeot zderzyła się z Nissanem – najprawdopodobniej wymusiła pierwszeństwo. Siła uderzenia była tak duża, że samochód prowadzony przez młodą kobietę wpadł do przydrożnego rowu. 18-latka została zakleszczona w pojeździe.

ZOBACZ TAKŻE: Napięcie nad Bałtykiem. Su-24 przechwycony przez polskich pilotów 

Na miejsce wypadku zostały wezwane służby, w tym LPR, które szybko przeszły do działania. Obecni tam byli również strażacy posiadający narzędzia hydrauliczne, których użyli do wydobycia 18-latki z wraku. Gdy dotarli do niej, okazało się, że nie wykazywała oznak życia, co spowodowało natychmiastowe przystąpienie do reanimacji. Młoda kobieta została przetransportowana do szpitala.

Dzisiaj o 7:40 wpłynęło zgłoszenie, że na drodze krajowej nr 50 w Jeżówce doszło do wypadku drogowego. Młoda kobieta, która kierowała pojazdem marki Peugeot 207, została przetransportowana do szpitala. Droga była zablokowana w obydwu kierunkach – przekazała KPP w Sochaczewie.

Kierowca Peugeota nie żyje
Choć służby przeszły natychmiast do działań, a młodej kobiecie tuż po uwolnieniu jej z wraku pojazdu udzielono pomocy i przeprowadzono resuscytację krążeniowo-oddechową, 18-latka zmarła w szpitalu, o czym informuje w rozmowie z “Super Expressem” st. asp. Agnieszka Dzik z policji w Sochaczewie.

Kobieta zmarła w wyniku odniesionych obrażeń. Na miejscu trwały czynności policji pod nadzorem prokuratora – wyjaśniła.