Filip Chajzer od pewnego czasu próbuje swoich sił branży gastronomicznej. Jego lokale z kebabami cieszą się sporą popularnością. Okazuje się jednak, że zmiana zawodowej ścieżki nie pozwoliła mu odciąć się od złośliwych komentarzy dotyczących ojca. Trudno uwierzyć, co ostatni zarzucił mu internauta.
Filip Chajzer nigdy nie odciął się od swojego ojca
Filip Chajzer przez całą swoją karierę podkreślał, że nie zamierza odcinać się od swojego znanego ojca. Mowa oczywiście o Zygmuncie Chajzerze, który do dzisiaj jest jedną z najbardziej lubianych i rozpoznawalnych postaci w polskich mediach. Syn poszedł w jego ślady i również rozpoczął karierę w telewizji.
W ostatnim czasie były prowadzący “Dzień Dobry TVN” zdecydował się jednak odciąć od mediów i postawił na swój autorski biznes. Liczył, że tym razem zarzuty dotyczące sławnego ojca ucichną. Jak się jednak okazuje, nadzieje te okazały się złudne. Trudno uwierzyć, jakie komentarze i wiadomości otrzymuje 40-latek. Prezentujemy szczegóły.
Biznes Filipa Chajzera wzbudza kontrowersje
Filip Chajzer, chcąc odciąć się od dotychczasowego wizerunku, postanowił zmienić całkowicie branżę i rozpoczął działalność stawiając w polskich miastach budki z kebabem. Okazuje się jednak, że pomysł ten spotkał się z wieloma kontrowersjami i krytyką. Tak było między innymi na początku kwietnia, gdy tuż przy placu Jana Nowaka-Jeziorańskiego w Krakowie, pojawiła się budka z jedzeniem firmowana nazwiskiem prezentera. Sytuacja ta wywołała oburzenie wśród mieszkańców, którzy stwierdzili, że nowy punkt gastronomiczny zasłania widok na zabytkowy Pałac Wołodkowiczów.
ZOBACZ: Maciej Pela o Kaczorowskiej: “Mam teczkę dowodów i jeżeli będzie trzeba, zostanie użyta”
Wówczas, w obliczu rosnącej fali krytyki, Filip Chajzer zdecydował się publicznie zabrać głos. W nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych ogłosił, że zamyka budzący kontrowersje punkt na mapie Krakowa.
Zamykam to miejsce tutaj, gdzie ono teraz się znajduje. Zrobię to jak najszybciej. Jeśli macie pomysł na inne (miejsce – przyp. red.), napiszcie, będę bardzo wdzięczny, oczywiście się przestawię – mówił.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.
Filip Chajzer zareagował na wpis o swoim ojcu
Teraz w sprawie biznesu Filipa Chajzera znowu zrobiło się głośno. To za sprawą złośliwego wpisu, który pojawił się pod jednym z postów prezentera. Autor komentarza w uszczypliwy sposób postanowił zasugerować, że sukces budek z kebabem to zasługa znanego nazwiska i ojca – Zygmunta Chajzera. Były prowadzący “Dzień Dobry TVN” zdecydował się udostępnić wpis w swoich mediach społecznościowych.
Znany tata. Skarb. Pozwala sprzedawać w wysokiej cenie zwykłe jedzenie. Zazdraszczam – napisał jeden z internautów.
ZOBACZ: Sędzia Anna Maria Wesołowska ostro w temacie ustawek. Tak podsumowała aferę Nawrockiego
Filip Chajzer nie pozostał dłużny i szybko zdecydował się odpowiedzieć na wpis użytkownika. Na Instagramie pojawił się zrzut ekranu komentarza dopełniony o wymowne sylwetki prezentera i jego ojca. W opisie gwiazdor zdecydował się w swoim stylu odeprzeć zarzuty, zachowując przy tym spory dystans i poczucie humoru.
Dziękuję Tato, że pozwalasz mi sprzedawać zwykłe jedzenie w wysokiej cenie. Kiedy myślałeś, że po przejściu do branży mięsnej uwolnisz się od “stary załatwił Ci robotę – odpowiedział.