W niedzielne południe przez Warszawę przeszły marsze Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego. W tym drugim wydarzeniu udział wziąć postanowił Michał Żebrowski. Relacją z dzisiejszego pochodu pochwaliła się żona gwiazdora, Aleksandra. Trudno uwierzyć, kto towarzyszył małżeństwu na miejscu.
Dwa marsze w centrum Warszawy
Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki zaprosili swoich wyborców do wzięcia udziału w dwóch wielkich marszach, które przeszły ulicami Warszawy w niedzielne południe. Wydarzenia miały zmobilizować wyborców obu kandydatów do pójścia do urn w II turze wyborów prezydenckich. Przypomnijmy, że Polacy wybiorą swojego nowego prezydenta już w kolejną niedzielę, 1 czerwca.
Oba marsze dzieliło zaledwie kilkaset metrów. Podczas wydarzenia Rafała Trzaskowskiego nie zabrakło kilku ważnych polityków. Mowa o między innymi nowym prezydencie Rumunii, Nicusorze Danie, a także Magdalenie Biejat, Włodzimierzu Czarzastym, Joannie Senyszyn, Szymonie Hołowni czy Donaldzie Tusku.
Wśród spacerujących przez ulice Warszawy pojawili się jednak również przedstawiciele rodzimego show-biznesu. Mowa o chociażby Michale Żebrowskim z rodziną. Relacja z przemarszu aktora pojawiła się na Instagramie jego żony, Aleksandry. Nie każdy wie, że gwiazdor jest przyjacielem kandydata na prezydenta z ramienia KO.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Michał Żebrowski przyjaźni się z Rafałem Trzaskowskim od czasów szkolnych
Michał Żebrowski i Rafał Trzaskowski mają za sobą wiele wspólnych lat. Panowie znają się bowiem od czasów szkolnych. Poznali się jako siedmiolatkowie w Szkole Podstawowej nr 158 im. Jana Kilińskiego w Warszawie. Usadzono ich nawet w jednej ławce. Od tamtej pory relacja między mężczyznami stale się rozwijała, mimo różnych życiowych ścieżek. Jeden został bowiem politykiem i prezydentem Warszawy, natomiast drugi znanym aktorem.
Pierwszy występ po Eurowizji, fani oszaleli
Kilka lat temu w trakcie rozmowy z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim obecny kandydat na prezydenta RP wspominał nawet, że ich przyjaźń miała swoje wzloty i upadki. Wówczas zdecydował się opowiedzieć między innymi o rywalizacji o względy jednej z dziewczyn. Cała sytuacja zakończyła się bójką pomiędzy ówczesnymi chłopcami.
O jedną się kłóciliśmy i biliśmy się. Michał wygrywał do momentu, kiedy nauczyłem się kilku chwytów judo. (…) Kiedy zrobiłem mu Osoto-gari, taki rzut przez bark, poleciał, nabrał szacunku, zawarliśmy pakt i od tej pory byliśmy już nierozłączni – wyznał Rafał Trzaskowski.
Kilka miesięcy temu Rafał Trzaskowski i Michał Żebrowski opublikowali nawet w sieci wspólną fotografię. W opisie do niej obecny prezydent Warszawy podkreślił, że mimo iż w ich życiach sporo się zmieniło, to nie przerwanie są oni bliskimi przyjaciółmi.
Z Michałem Żebrowskim. Od czasu zrobienia tego zdjęcia obaj się “nieco” zmieniliśmy, ale nie zmieniło się jedno – cały czas, nieprzerwanie od podstawówki, jesteśmy przyjaciółmi.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Michał Żebrowski z całą rodziną na marszu Rafała Trzaskowskiego
Michał Żebrowski poparł Rafała Trzaskowskiego jeszcze przed pierwszą turą tegorocznych wyborów prezydenckich. Ostatnio w rozmowie z serwisem “Plejada” zadeklarował także, że pojawi się na wielkim marszu poparcia prezydenta Warszawy. Jasno wówczas zakomunikował, że 25 maja będzie ze swoim przyjacielem dumnie maszerował przez Warszawę.



Popieram Rafała od siódmego roku życia. Tak będzie również 25 maja – mówił Michał Żebrowski
Karol Nawrocki oszukał Polaków podczas debaty. Sprawdzili jego słowa, prawda jest zupełnie inna
Tak też się rzeczywiście stało. Aleksandra Żebrowska, żona aktora, zdecydowała się udostępnić na swoim Instagramie całą relację z tego wydarzenia. Na udostępnionych zdjęciach zauważyć można całą rodzinę dumnie spacerująca po ulicach Warszawy. Nie obyło się oczywiście bez biało-czerwonych oraz unijnych flag. Co ciekawe, wraz z rodzicami w tłumie pojawiły się także najmłodsze dzieci pary. W ten sposób małżeństwo po raz kolejny postanowiło okazać swoje wsparcie przyjacielowi. Zdjęcia rodziny Żebrowskich z wydarzenia znaleźć można w galerii poniżej.
Uczesani i w drodze na marsz – napisała na jednej z relacji Aleksandra Żebrowska.
Dodajmy także, że kilka dni temu w sieci pojawiło się także nagranie, na którym Michał Żebrowski postanowił uderzyć w kontrkandydata obecnego prezydenta Warszawy. W tym celu nawiązał on do największych kontrowersji i plotek dotyczących Karola Nawrockiego.
Pójdę na wybory, bo chciałbym, aby polskim prezydentem nie został bramkarz z polskiego kasyna i polskiej agencji towarzyskiej tylko polski nauczyciel, polski wykładowca akademicki z ponad 30-letnim stażem, mówiący sześcioma językami obcymi, znany w Polsce, Unii Europejskiej, w świecie, a nie wyłącznie w trójmiejskim półświatku. Dziękuję za uwagę – mówił na nagraniu.
