Trwa Polsat Hit Festiwal, który jak co roku stał się centrum polskiej muzyki. Wiele gwiazd prezentuje się na scenie sopockiej Opery Leśnej śpiewając zarówno swoje hity, jak i dawne piosenki. W trakcie jubileuszu Alicji Majewskiej doszło jednak do zaskakujących scen. W trakcie piosenki na deskach Opery pojawił się zaskakujący gość.

Trwa Polsat Hit Festiwal
Opera Leśna w Sopocie już po raz kolejny zamienia się w stolicę polskiej muzyki rozrywkowej, goszcząc wyjątkowe wydarzenie – Polsat Hit Festiwal 2025. Impreza, która trwa od 23 do 25 maja, jak co roku przyciąga uwagę nie tylko tysięcy widzów obecnych na miejscu, ale również milionów przed telewizorami. Polsat Hit Festiwal od lat ugruntowuje swoją pozycję jako jedno z najważniejszych wydarzeń muzycznych w kraju, kształtując gusta, lansując przeboje i stając się miejscem spotkań największych gwiazd polskiej sceny muzycznej.
Tegoroczna edycja, zgodnie z tradycją, zapowiada się niezwykle intensywnie i emocjonująco. Już pierwszy dzień wydarzenia poświęcony został wyjątkowym jubileuszom i muzycznym wspomnieniom, które wywołały wzruszenie zarówno wśród artystów, jak i publiczności. Zespół Feel, znany z takich przebojów jak „Jak anioła głos” czy „No pokaż na co cię stać”, świętował 20-lecie swojej działalności artystycznej. Grupa wróciła na sopocką scenę w wielkim stylu, przypominając swoje największe hity i dziękując fanom za lata wsparcia.
Polsat Hit Festiwal to jednak nie tylko święto muzyki, ale też okazja do integracji różnych pokoleń fanów i przypomnienie o sile emocji, jakie niesie ze sobą muzyka na żywo. Szczególnym zainteresowaniem cieszył się występ Dody ze Smolastym. Para wokalistów zaprezentowała swój hitowy utwór pt. “Nim zajdzie słońce”. Występ rozpoczęła Doda grając na fortepianie. Następnie dołączył do niej Smolasty, a całość wieńczył chór który wspomagał wokal artystów.

Alicja Majewska i Włodzimierz Korcz świętują 50 lat wspólnego tworzenia muzyki
W sobotni wieczór, 24 maja, scena sopockiej Opery Leśnej zamieniła się w miejsce wyjątkowego muzycznego święta. Podczas Polsat Hit Festiwal 2025 swoje jubileusze celebrowali Alicja Majewska i Włodzimierz Korcz – duet, który od pół wieku współtworzy jedną z najważniejszych i najbardziej cenionych artystycznych relacji na polskiej scenie muzycznej.

Alicja Majewska, uznawana za jedną z najwybitniejszych wokalistek w historii polskiej estrady, współpracowała przez lata z wieloma wybitnymi twórcami, w tym z takimi nazwiskami jak Wojciech Młynarski. Jednak to właśnie współpraca z Włodzimierzem Korczem – kompozytorem, pianistą i autorem wielu jej największych przebojów – okazała się dla niej najpełniejsza i najbardziej owocna. Artystka nie kryła, że Korcz jest jej ulubionym partnerem twórczym, a ich wspólna muzyczna droga z biegiem lat przekształciła się w wyjątkową relację opartą na zaufaniu, wrażliwości i wzajemnym zrozumieniu.

Zauważyłam, że kiedy jadę do Opola z piosenką Włodka, to wracam z nagrodą, a kiedy wybieram innego kompozytora, to wracam z pustymi rękami. Otrzymywanie nagród bardzo mi się spodobało, postawiłam więc na opcję, która się sprawdza i trzymam się jej do dzisiaj. Uważam, że była to jedna z rozsądniejszych decyzji, jakie podjęłam w swoim życiu zawodowym — opowiadała Alicja Majewska w rozmowie z Onetem.

Ich jubileuszowy występ podczas festiwalu w Sopocie miał jednak niespodziewany i wzruszający początek. W trakcie piosenki wokalistki na scenę wybiegła mała dziewczynka, która – ku zaskoczeniu publiczności i samych artystów – zaczęła śpiewać razem z Alicją Majewską.