W sobotni poranek w jednym z mieszkań w Krakowie doszło do poważnego incydentu z udziałem mężczyzny, który zabarykadował się w swoim lokalu. Na miejsce wezwano służby specjalne, w tym policyjnych antyterrorystów i negocjatorów. Trwa intensywna akcja służb.

Mężczyzna zamknął się w mieszkaniu z niebezpiecznym narzędziem
Według informacji przekazanych przez RMF FM, mężczyzna, który obecnie przebywa zabarykadowany w swoim mieszkaniu przy ul. Fredry 6 w Krakowie, może posiadać niebezpieczne przedmioty.

Akcja policyjna trwa. Są w nią zaangażowani m.in. negocjatorzy i antyterroryści – potwierdziła mł. asp. Anna Zbroja-Zagórska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Na miejscu obecni są również funkcjonariusze policji oraz zespół ratownictwa medycznego, gotowi na każdą ewentualność. Z informacji wynika, że sytuacja jest poważna i wciąż rozwojowa.

Wcześniejszy incydent: przemoc domowa
Jak ustalił nieoficjalnie reporter RMF FM, do eskalacji doszło nad ranem. Mężczyzna miał najpierw zaatakować swoją małżonkę poza miejscem zamieszkania, a następnie udał się samochodem do swojego mieszkania, gdzie się zabarykadował. 

Okoliczności pobicia oraz stan zdrowia kobiety nie są jeszcze znane, ale sytuacja była na tyle poważna, że służby szybko podjęły decyzję o wezwaniu jednostek specjalnych. Świadkowie relacjonują, że całe osiedle zostało na czas interwencji częściowo odcięte od ruchu.

ZOBACZ TAKŻE: Potężna nawałnica uderzyła w polskie miasto. Nagrania obiegły sieć

Ulica Fredry pod nadzorem służb
Zabezpieczono wyjazd z osiedla, a okoliczni mieszkańcy zostali poproszeni o pozostanie w domach. Służby rozstawiły kordon bezpieczeństwa i prowadzą rozmowy z mężczyzną, starając się doprowadzić do pokojowego zakończenia sytuacji. 

Mężczyzna może mieć niebezpieczne przedmioty – podkreśliła mł. asp. Zbroja-Zagórska.

Na ten moment nie ma informacji o poszkodowanych wewnątrz mieszkania, jednak sytuacja jest poważna. Policja apeluje o unikanie rejonu ul. Fredry do czasu zakończenia działań operacyjnych.