Lucas Rivera był ucieleśnieniem amerykańskiego snu. Dorastając w skromnej dzielnicy Chicago, spędził dzieciństwo obserwując, jak jego rodzice walczą o utrzymanie jego i jego młodszych braci.
Jego ojciec pracował na nocną zmianę w magazynie, a matka pracowała na dwa etaty, sprzątając domy i dorabiając w kawiarnianej kuchni.
W tym chaosie walki narodziło się jego pragnienie uwolnienia się, udowodnienia, że jest wart więcej.
Jego determinacja zaowocowała – Lucas otrzymał stypendium na studia na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley.