Karol Nawrocki, kandydat wspierany przez PiS, znalazł się w centrum politycznej burzy po medialnych doniesieniach o jego rzekomej przeszłości związanej ze światem przestępczym. Prezydent Andrzej Duda stanął w jego obronie, nie szczędząc słów krytyki pod adresem Donalda Tuska oraz mediów.
Andrzej Duda o “Obrzucaniu błotem” i medialnej nagonce
Prezydent Andrzej Duda w rozmowie z TV Republika porównał sytuację Nawrockiego do ataków, jakich miał doświadczyć aktualny prezydent USA.
Chamski sposób przez media w Stanach Zjednoczonych był atakowany prezydent Donald Trump, wszelkimi możliwymi sposobami. W podobny sposób w Polsce w tej chwili atakowany jest Nawrocki – powiedział.
Jego zdaniem to część szerszej strategii przedwyborczej. Andrzej Duda odwołał się do własnego doświadczenia jako prawnik.
Oni wiedzą dobrze o tym, że mogą opluć wszystkim, czym chcą Karola Nawrockiego. Korzystają z tego, że jak obrzucą błotem, to potem trzeba się z tego błota skrobać – i na to liczą właśnie, że część z tego błota wpłynie na decyzję wyborców w przyszłości – dodał.
Jak dodał, sam był ofiarą podobnych działań w kampaniach z lat 2015 i 2020.
Karol Nawrocki pod ostrzałem
W poniedziałek 26 maja portal Onet opublikował artykuł, w którym przytoczono relacje byłych kolegów Nawrockiego z pracy ochroniarza w Grand Hotelu w Sopocie. Według nich kandydat uczestniczył w procederze sprowadzania prostytutek dla gości Grand Hotelu w Sopocie. Informatorzy portalu pozostali anonimowi, jednak zadeklarowali gotowość do złożenia zeznań przed sądem.
Donald Tusk, odnosząc się do tych doniesień, powołał się w Polsat News na słowa Jacka Murańskiego, znanego z gal freak fight.
Wiem o tzw. kompromatach, hakach, którymi chwalił się Patryk Masiak, “Wielki Bu” i o przełożeniu, które ma na Karola Nawrockiego – mówił premier.
Według relacji celebryty, kandydat PiS miał pełnić funkcję osoby pilnującej dziewczyn Masiaka oraz “doglądanie, żeby klient zapłacił”.
Andrzej Duda o “atakach” na Karola Nawrockiego
Andrzej Duda ostro skrytykował fakt, że Tusk powołuje się na osobę z tak kontrowersyjną przeszłością, jak Jacek Murański.
Donald Tusk mówi o bandytach, a sam powołuje się na ludzi, którzy mają bardzo podejrzaną przeszłość i na ich rzekome świadectwo – powiedział polityk.
W jego ocenie pokazuje to kompletny brak klasy i straszliwy poziom “jakiegoś politycznego chamstwa”. Prezydent podsumował, że działania premiera i wspierających go mediów świadczą o braku jakichkolwiek zasad, jakiejkolwiek przyzwoitości i honoru.
Mimo medialnych kontrowersji Andrzej Duda wyraził nadzieję, że wyborcy nie dadzą się zmanipulować i dostrzegą mechanizmy, które – jego zdaniem – mają na celu jedynie zniszczenie reputacji Karola Nawrockiego.