Zbigniew Boniek nie gryzł się w język przed II turą wyborów. Burza w komentarzach

Tuż przed drugą turą wyborów prezydenckich w Polsce atmosfera polityczna staje się coraz bardziej napięta. Głos zabierają nie tylko politycy, ale również postaci ze świata sportu, kultury i mediów. Jednym z najgłośniejszych głosów ostatnich dni okazał się Zbigniew Boniek. Jego enigmatyczny wpis w mediach społecznościowych wywołał szeroką falę reakcji, a internauci natychmiast powiązali go z nadchodzącym politycznym starciem.

Tajemniczy wpis w decydującym momencie
W niedzielę 25 maja, tuż po politycznych przemarszach zorganizowanych przez Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego w stolicy, Zbigniew Boniek opublikował na platformie X (dawniej Twitter) wpis, który szybko przyciągnął uwagę opinii publicznej.

Nie może w poważnym towarzystwie szefem orkiestry być ktoś, kto nigdy nie grał na żadnym instrumencie, nie zna nut, nie ma żadnej muzycznej przeszłości… To chyba proste i logiczne – napisał były prezes PZPN.
Choć Boniek nie wskazał żadnego nazwiska, internauci natychmiast odczytali te słowa jako aluzję do jednego z kandydatów na prezydenta, sugerując, że wpis jest formą poparcia dla Rafała Trzaskowskiego. 

W krótkim czasie reakcję wyraziło blisko 9 tysięcy użytkowników, a dyskusja przeniosła się również na inne platformy społecznościowe.

Braun wysłał kandydatom swoje postulaty. Zaskakujące, jak odpowiedział Nawrocki
Czytaj dalej
Reakcja internautów i medialna burza
Na komentarze nie trzeba było długo czekać – sieć szybko zapełniła się spekulacjami i emocjonalnymi odpowiedziami. Dla jednych Boniek okazał się głosem rozsądku w kluczowym momencie kampanii, dla innych – niepotrzebnie angażującym się celebrytą.

Panie Zbigniewie, warto było? – pytał jeden z użytkowników, a inny dodawał. – Sondaże nie takie jak trzeba, to celebryta się uruchomił, żeby podgryzać… Typowa zagrywka

Pojawiły się również słowa wsparcia:

Przykro mi z powodu pisowskiego hejtu, ale zachował się Pan bardzo patriotycznie, popierając Trzaskowskiego

Emocje były wyraźne, a komentarze często odnosiły się nie tylko do wpisu Bońka, ale także do szerszego kontekstu politycznego oraz jego wcześniejszych wypowiedzi w mediach.

ZOBACZ TAKŻE: Kaczyński i Duda od razu zareagowali na porażające doniesienia o Nawrockim. Padły mocne słowa

Boniek odpowiada i… podsyca dyskusję
Dzień po publikacji swojego kontrowersyjnego wpisu Boniek postanowił odpowiedzieć na medialną burzę.

Ja o muzyce, wy o polityce… macie fantazje – napisał, próbując zdystansować się od politycznego odczytania swojego komentarza.

Jednak ta próba złagodzenia nastrojów nie spotkała się z dużym zrozumieniem. Dla wielu użytkowników była to jedynie próba wycofania się z politycznej deklaracji, która już wcześniej została jasno odczytana.

Ani na muzyce, ani na polityce się pan nie zna – ripostowali krytycy. 

Cała sytuacja pokazuje, jak każda publiczna wypowiedź w czasie napiętej kampanii wyborczej może zostać zinterpretowana jako jasny sygnał politycznego poparcia, niezależnie od intencji autora.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *